Rozmowa Grzegorza i Leszka – Poszukiwanie prawdy cz.2 – Listopad 2015

Luźna rozmowa
Rozmowa Grzegorza i Leszka – Poszukiwanie prawdy cz.2, Listopad 2015
Manipulacja „barankiem bożym”.
Powielający się system, „w co wierzysz to jest”.
Być autorytetem dla innych.
Umiejętność wyjścia z każdej sytuacji.
Nieświadome przerywanie doświadczenia.
Strach najgorszym wrogiem badacza.
Rozmowa z własnym programem.
Bezradność akademickiej medycyny.
Bunt części naszej istoty.
Stwarzanie własnych bytów.
Duch a dusza.
Wyspecjalizowane duszyczki.
Utrwalanie błędnych przekonań.
Strach zasilający straszące istoty.
Gierki nieczystego umysłu.
Przekonaj wroga, aby stał się twoim przyjacielem.
Poczynanie typowego egzorcysty.
Twój umysł jest wyznacznikiem twojej prawdy.
Moc przejętej sugestii.
Skaczący małpi umysł.
Projekcje umysłu.
Przekazywanie obciążeń karmicznych.
Systemy kulturowej akceptacji.
Chory system zniewalania.
Brak zazdrości a brak miłości.
Umiejętności egzorcysty.
Interpretacje biblii.
Wszystko ma swoje konsekwencje.
Mieć pełną świadomość przyczyn.
Ludzkie barbarzyństwo.
Uwolnienie poprzez wybaczenie.
Działanie prawa karmy.
Ograniczające psychodeliki.
Celowe fałszowanie wyborów.
Moc zmiany czystej intencji.
Amerykańska bandycka władza.
Tajne grupy najbogatszych głupców.
Szukanie poparcia wśród głupoty.
Programy i ich sposób przejawiania się.
Odczuwanie „drugiej połówki”.
Naturalny stan absolutnej ciszy.
Skala poziomów świadomości.
Ograniczone postrzeganie rzeczywistości.
Niekończący system wzrastania.
Uzdrawianie własnych części duszy.
Tym wszystkim, co My jesteśmy, to jest cały wszechświat.
Poczucie wewnętrznej prawdy.
Moc czystej ukierunkowanej myśli.
Niewolnik systemu wierzeń.
Jesteś wszystkim co Jest, nie ma pana nad Tobą.
Chorobotwórcze emocje a ważność wybaczenia.
Każdy organ jest przyporządkowany pewnym zdarzeniom.
Zapisy w energetyce naszego istnienia.
Sposoby leczenia komórek rakowych.

_Oprac. Mariusz.

5 thoughts on “Rozmowa Grzegorza i Leszka – Poszukiwanie prawdy cz.2 – Listopad 2015

  1. Artur pisze:

    Wspaniała rozmowa. Czekam na kolejne części.

  2. Gamia pisze:

    Słuchałam jej do 2 w nocy, ale nie dokończyłam, bo „internet zawieszał się ” i dosłuchałam następnego dnia. Później chciałam napisać komentarz, to klawiatura dotykowa „buntowała się”. Niesamowita rozmowa!!! Jestem pod wielkim wrażeniem Grzegorza. Jest bardzo silną osobowością. Człowiek prawy i uczciwy nie może żyć w kłamstwie. On miał odwagę powiedzieć nie i wyzwolił się. Wielki szacunek. Obserwując księży katolickich z mojego otoczenia potwierdzają się słowa Leszka, że Boga nie ma. Bo gdyby to, co nam wpierają było prawdą sami byliby światłem. A nie będę pisała kim są naprawdę… Czekam na kolejną część. Pozdrawiam.

  3. unnamed pisze:

    Czyli rzeczy od innych osób mogę mieć karmę tej osoby od której się ją nabyło, podobnie jest z osobami które lubimy, autorytetami czy osobami w rodzinie.

    Ale co z osobą która oczyszcza? 🙂

    Kiedyś pisałem o sesji z Patrykiem wiecie u kogo, Bolesław i Pani Gracjana. I tam była niezręczna sytuacja w której doszło do ataku na Daniela i powiedział coś takiego mniej więcej

    „przyszła wiadomość że Leszek/Heniek to robi… on pracuje z ciemną stroną, zdobywa zaufanie poprzez to że on zwalcza swoją własną stronę, a tak naprawdę jest to haczyk na dusze ludzkie”

    Ponadto sam się Leszku chwaliłeś tym że masz okropną karmę, powiedziałeś to w sesji w której był wątek wilkołaka i Metatrona o ile pamiętam mniej więcej. teraz jak masz tylu ludzi w sesjach to oni mogą paradoksalnie podłączać się pod twoją karmę

    Ja sam miałem dziwne zdarzenia kiedy chciałem się oczyszczać, jak zgłosiłem się aby mnie zbadać, tzn moją karmę to jakiś czas potem miałem dziwne sny,

    pierwszy
    śni mi się jakieś moim zdaniem mało ciekawe miejsce, jakbym był wewnątrz jakiegoś zamku/pałacu i w środku nawet białe ściany i normalne to wyglądało ale był tam jakieś osoby, ja oglądałem jakąś książkę z malunkami i było tam coś takiego jak rysunek dużego oka z małą źrenicą i wyglądało to jak jako sadzone, tyle że to coś małego było na dole.
    jak spytałem o coś pewną osobę to powiedziała horror…i po chwili jakby się powtórzyła.

    drugi
    śni mi się że po zamku jakimś chodzę ale to nie zamek bo mury jak nasze domy, ale budowa tego jest jakaś podobna, i długie to jak psychiatryk…
    za drzwiami Pan L. ludzi uzdrawia i robi to w jakiś siłowy sposób, biorąc chwytając za głowy i lecząc…
    a ja przed drzwiami się rozmyśliłem i idę z powrotem i zbierając kapsle okazuje się że to są monety.

    trzeci
    ostatni sen to jak widziałem jakiegoś stworka który miał twarz jak jajko okrągłą i trochę jak pantomina, potem do jakiejś oprawy się wpakował okrągłej i był w tym a linki do góry to pociągnęły…

    czwarty w dniu w którym zostałem oczyszczony, poprzedzający oczyszczanie z karmy:
    śni mi się kot bez głowy, nie widzący i coś tam jadł ssającą końcówką jak robak, głowa była jak u robaków, do ssania, potem widziałem mamę że nie widzi i chodzi po omacku.

    nie wiem jak interpretować te sny, ale wcześniej one mi się nie przytrafiały w takim stylu. Pierwszy i drugi sen był na wiosnę, trzeci latem a ostatni jesienią.

    Dodam że ten post ma tylko cel poznania prawdy i zrozumienia sprawy jak już mawiasz często a nie jest to w żadnym wypadku nienawiść czy chęć szkodzenia.

    Pozdrawiam

    1. Leszek pisze:

      unnamed „karmę” chodzi mi bardziej o energetykę, ponieważ zawsze jak coś dajemy to z jakąś intencją/oczekiwaniem i ten ładunek ja nazywam karma inaczej obciążenie ale to jest tylko po to byśmy wiedzieli o czym rozmawiamy a nie by rozprawiać o nazwach. I ten ładunek upomina się o to jaką jest intencją. Trudno mi się odnieść do tego kto zaatakował Daniela i z kim on miał kontakt. Ja się nie chwaliłem tyko w sesji wyszło że jako czysta istota która przyszła w ten wymiar doświadczać wpadłem w pewne nie ciekawe towarzystwo i dzięki Metatronowi wyszedłem z tego(mimo że nie uznaje żadnych bytów) by czynić to co czynię. Można wszystkich słuchać ale decydować samemu. Więc tu nie jesteś obiektywny i piszesz w dobrej wierze półprawdę a tak się nie robi. A Twoje sny świadczą o tym że dzięki oczyszczeniu otworzyły się pokłady następne do uwolnienia i tu znowu interpretujesz na swoją niekorzyść dlatego że to co powoduje Twoje wątpliwości ma nad Tobą kontrole i nie pozwala Ci być obiektywnym. A z tego powodu zwracasz uwagę na rzeczy nieistotne a istotne umykają Twojej uwadze i się nie rozwijasz. Bardzo dobrze że to napisałeś ponieważ teraz możesz na to samo spojrzeć z innego punktu ja proponuje byś patrzył na wszystko jako Obserwator a nie jako Wierzący że to co do Ciebie dociera to prawda, bo wtedy dajesz sobą manipulować. Nigdy nie wyrywaj słów z kontekstu a zajrzyj do całości wypowiedzi unikniesz błądzenia. Przyjmij to jako lekcję i nie doszukuj się tu niczego więcej.

      1. paweł pisze:

        Karmę porównałbym do sprężyny 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *