Elżbieta – Świadoma Istota – Listopad 2015

Elżbieta – Świadoma Istota, Listopad 2015
Symboliczna wieża.
Czyste Istnienie.
Sztuka medytacji.
Mentalność rywalki.
Lustro własnej głupoty.
Zniewolenie własnymi przekonaniami.
Program nienawiści.
Klątwa odcina nas od Źródła.
Potęga własnej głupoty.
System wymiany informacji.
Wszystko żyje i wszystko się cieszy.
Masz łączność z całym kosmosem.
Rozmowa z dzieckiem.
Dziecko odczuwa wszystko.
Kochaj ze zrozumieniem swoje dziecko.
Wielka nieświadomość rodziców.
Naturalna mądrość dziecka.
System kształcenia ego-niewolnika.
Władza i jej reperkusje.
Oczyszczanie ciała.
Z czym się utożsamiasz tym Jesteś.
System myślenia determinuje kim Jesteś.
Doświadczanie zagęszczonej iluzji.
Odejść bez ściągających do powrotu emocji.
Programy tęsknoty i towarzyszącej pustki.
Samo tworzące się systemy.
Śmierć jako przejście wolnej istoty.
Oczyszczenie z karmy.
Oblepianie się „karmicznym błotem”.
Jeśli coś powstało, musi być rozwiązane.
Dbaj o spokój własnego wnętrza.
„Sekret” młodości.
Znaczenie ma to, co o sobie myślisz.
Połączenie z duszą i płomieniem.
Defragmentacja w krysztale.
Jestem częścią nicości.
Jestem punkcikiem w całości i całością w punkciku.
Być czystą myślą, która nic nie chce.
Mentalny trening wychodzenia z ciała.
Możesz wszystko, chyba że pomyślisz inaczej.
Przebudowa astralnych światów własnych wyobrażeń.
Nocne zwiedzanie światów wyobrażeń.
Twoją siłą jest twój umysł z najwyższego Ja.
Akceptuj to co teraz będzie się działo!


_Oprac. Mariusz.

5 thoughts on “Elżbieta – Świadoma Istota – Listopad 2015

  1. Teresa pisze:

    Wspaniała sesja. Dziękuję Elu i Leszku.
    Gdy była mowa o zasłonie blokującej kontakt z Wyższym Ja związanej z klątwą z czasów arabskiej inkarnacji doznałam olśnienia, wewnętrzny wręcz krzyk że to jest to.
    Ponieważ mignęło mi, że nie ma skutku bez przyczyny – oczyściłam wszystkie istoty co do których zastosowałam choćby złe życzenia świadomie i nieświadomie, jak również klątwy… Z pomocą Słoneczka oczywiście, i oczyściłam się z wszelkich klątw dot mnie. Nareszcie jest tak jak pamiętam, źe ma być. Przestrzeń, połączenie, olbrzymia, spokojem przepełniająca radość istnienia, gdzieś z innych, wyższych płaszczyzn, a jednocześnie bycie tutaj. I poczucie swojej Duszy jako całości…. Usłyszałam, dokonałaś tego, …
    Jeszcze raz dziękuję za tę sesję. Teraz dopiero czuję dopełnienie a raczej Swoją Istotę i połączenie – co wraz z sesją sierpniową daje uczucie pełni Wolności, połączenie z Wyższym Ja.
    Kocham Was, pozdrawiam Teresa

    1. Leszek pisze:

      Teresko to ja Tobie dziękuję swoją historią (sesją) potwierdziłaś że prawda jest prosta i mimo że upłynęło kilka set lat to dalej są to perły rzucane przez wieprze.

  2. Mariusz pisze:

    27 Kwietnia 2003

    Czym jest życie? To wieczna udręka dla przeciętnego, zwykłego człowieka, to cały szereg zdarzeń, przykrych i radosnych, ciągłych wzlotów i upadków. Czym jest życie? To walka o byt, o przetrwanie między wilkami i rekinami. Jesteście ciągle zmęczeni, rozleniwieni i zapatrzeni w Wasze jutro. Na dodatek złego ciągle patrzycie wstecz i obwiniacie się o wszystko cokolwiek Wam się przydarzyło. Tracicie czas i energię, tracicie wiarę i ufność w siebie i swego wewnętrznego przewodnika, którym Jam Jest. Dokąd zmierzacie? Ku zagładzie, ku zagładzie Waszego Ducha, Waszego Ja. Przypomnij sobie – kim Jesteś? Przecież to Ty stwarzasz swój świat i wszelkie jego sytuacje. Zwróć swój „wzrok” do wewnątrz, odnajdź mnie w swym sercu, oprzyj się na mnie, zrób w końcu ten jeden krok. Odpowiem Ci na pewno, ale jak mam to zrobić jeśli żyjesz w ciągłym strachu o jutro, żyjesz w zgiełku swego małpiego, rozbieganego umysłu. Daj mi czas na to, bym mógł znowu Ciebie odwiedzić w Twym sercu, usiądź choć na chwilę w spokoju, wycisz umysł, spójrz do swego serca, daj sobie czas. Rozluźnij się i bądź choć chwilę w ciszy, obiecuję… zawsze do Ciebie zajrzę i będę z Tobą, odpowiem na Twoje wątpliwości i pytania. Oczekuj i stań się uważny, spójrz na wszystkie Twoje „zbiegi okoliczności”. Tak, nie ma takowych, ciągle przejawia się Moja Wola i tą Wolą powoli budzeni jesteście do życia, do życia w cnocie i Duchu. Spójrz na siebie, jesteś zadowolony ze swego życia? Jesz, śpisz, pracujesz, oglądasz telewizję, czasami pójdziesz na spacer, może do kina, ale gdzie masz czas dla siebie samego, dla Twojej Jaźni, Atmy, która jest w Tobie bo jest Tobą. To właśnie Ty, to Ty stwarzasz także wszelkie problemy swego życia, zadowalasz się ciągle tym, co najmniejsze, martwisz się tylko o swój byt. Nawiąż w końcu kontakt ze mną, z Twym wewnętrznym Ja. Tym sposobem „tracąc” chwilę tak cennego czasu odzyskasz to, co najcenniejsze w życiu – Miłość, spokój, oderwanie od problemów dnia codziennego – odzyskasz mnie na zawsze, bo ja Ciebie tak na prawdę nigdy nie opuściłem, to Ty i Twoje ego zepchnęliście mnie tak głęboko, że ciągle nie słyszycie jak Was wołam ku sobie. Przyjdź do mnie, w Miłości i pokorze, wezwij mnie, a ja zjawię się natychmiast i podam Ci pomocną dłoń. Tak naprawdę ja ciągle jestem z Tobą, ale Ty tego nie zauważasz, Jesteś zapatrzony tylko w Siebie, OBUDŹ SIĘ DO PRAWDZIWEGO ŻYCIA, ŻYJ WE MNIE A JA W TOBIE ŻYĆ BĘDĘ.
    Baba

    1. Leszek pisze:

      Dzięki temu że to wszystko odkryłem w sobie i zrozumiałem teraz rozumiem co Baba mówił. Ja myślałem że to odkryłem a ja tylko dojrzałem by zrozumieć co już wcześniej było powiedziane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *