Agata – Bycie świadomą siebie – Grudzień 2020
Rozmowa z serduszkiem i słoneczkiem.
Mentalna zabawa.
Wszystkie programy, w które uwierzysz, stają się twoją prawdą i ograniczoną rzeczywistością.
Zmieniając swój sposób myślenia, zmienia się nasze życie i postrzeganie.
W tej materii najpierw sobie coś wyobrażasz, potem to kreujesz na ile pozwalają ci na to twoje programy, i to masz.
Oczyszczanie żywiołami.
Im bardziej stajesz się świadoma siebie, tego, kim naprawdę jesteś, tym bardziej powiększa się twoja przestrzeń.
Nazwy są bardzo ograniczające, więc dopóki nie masz nazwy, po prostu Jesteś.
Badanie wpływu na postrzeganie samo-określających nazw.
Traktowanie człowieka jako instrument badawczy, do tego, kim naprawdę jestem.
Okazuje się, że poznaję To, kim, czym byłem i że cały czas Tym jestem, i tylko przez chwilę utożsamiałem się z czymś innym.
Prawdy się nie da zrozumieć, bo prawda nie ma formy, nie ma kształtu, nie ma niczego.
Gdy stajemy się świadomością świadomą, to cała wiedza jest w nas.
Doświadczenie siebie, tym kim naprawdę Jestem.
Ciemność to jest twój stan naturalny ciszy i spokoju, a światłość to ruch, kreacja, możliwość manipulacji.
Powstanie myśli wynikającej ze znudzenia, a może by coś stworzyć dla zabawy?
Gdy wiesz, że możesz wszystko, to możesz zatrzymać, zmienić lub wycofać swoją kreację.
To od ciebie zależy, czy to co tworzysz będzie pędziło w nieskończoność.
Na tym polega świadoma-świadomość, że wiesz, że nie jesteś bezwolną myślą, tylko możesz wpływać na wszystko.
Jest też we mnie ciekawość jak się rozwinie kreacja, gdy puszczę ją wolną sobie samą.
Właśnie z powodu ciekawości, wchodzimy w różne sytuacje i zdarzenia, które potem mogą wymknąć nam się spod kontroli, gdy zapominamy, że to my jesteśmy kreatorami.
To życie jest iluzją, jeśli je sobie wyobrażasz, to ono jest.
Pamiętaj, że to wszystko wokół zostało przez ciebie wymyślone, i gdy wymażesz to, to wszystko zniknie.
Stworzyłaś sobie iluzję i chcesz płakać z powodu tego co nieświadomie stworzyłaś, i poddać się temu i służyć temu?
Całe to życie, dokładnie wszystko wokół ciebie, jest tylko twoją iluzją i wyobrażeniem.
Wszystko wymknęło ci się spod kontroli, jedna myśl zaczęła kreować następną, bo nie wiedziałaś, że Ty możesz decydować o wszystkim.
Życie na ziemi jest tylko snem, iluzją i wierzymy w to, że jest prawdziwe, bo boimy się nic niemieć.
Bezsensem jest rozsypywać się na drobny pył w iluzji, pędząc we wszystkie strony, będąc nikim i niczym tylko niewolnikiem własnych myśli.
To jest fajna zabawa przyglądać się temu co sama stworzyłaś, dopóki nie staniesz się tym co stworzyłaś, a wtedy myślisz nie jako obserwator, tylko jako ten, który jest tym i to odczuwa, i ponosi konsekwencje swej pierwotnej myśli.
Jesteś Stwórcą a potem doświadczasz tego coś stworzył.
My jesteśmy takimi bio-robotami, stworzyliśmy sobie te ciała i chcieliśmy nimi się bawić, a potem się z nimi utożsamiamy.
Poruszasz się po światach stworzonych z energii i informacji, i wchodząc w taki świat, doświadczasz tego co jest tam zapisane.
Doświadczając jednego z tych światów, spotykasz w nim istoty zindoktrynowane, które uczą cię jak należy żyć i postępować.
Jeżeli mamy świadomą-świadomość, to wiemy w co wchodzimy i to wtedy nie boli.
Elementem tej zabawy jest zapominanie kim się naprawdę jest, i zabawa w chowanego sama ze sobą.
Na każdym wykreowanym poziomie, wszędzie jest tak samo, tylko bardziej destrukcyjne są emocje.
Wzmocnienie odczuwania, poprzez oczyszczanie organizmu z zastosowaniem głodówki.
Poprzez technologie, stajemy się coraz większymi niewolnikami własnej iluzji.
Ludzie boją się własnych myśli i nie chcą, aby ktoś je odczytywał.
Jeśli jest wiedza, to nie ma miejsca na jakieś emocje, bo wiesz o co chodzi i temat jest zamknięty.
Mentalne kształtowanie swojego ciała.
Usunięcie programu odpowiedzialnego za siwienie włosów.
Klątwy jako inkarnacyjne programy, wypowiadane z zazdrości i zawiści.
_Oprac. Mariusz