Forum Hipnoza Świadomość i Wolność

Znowu próbują mnie straszyć piekłem . To wygląda tak jak by ktoś wysyłał takie myśli . Swerdlow mówił że z satelit mogą robić takie rzeczy. Myślę że iluminaci chcą żebym wrócił do matriksa i był ich wiecznym niewolnikiem także w przyszłym wcieleniu.

Piekło może skutecznie straszyć tylko tego, który jest przekonany, ze ono istnieje. A czy było ono w czasach przed religią, która je wymyśliła?
Spoko, tu masz wypowiedź księdza na ten temat.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hqWX83h1peo[/youtube]

Grecy i Rzymianie wietrzyli w Hades http://sciaga.pl/tekst/20193-21-wierzen ... po_smierci http://sciaga.pl/tekst/29770-30-wierzen ... h_egipcjan A Egipcjanie wierzyli w sąd Ozyrysa ; http://historia.na6.pl/religia_starozytnego_egiptu Tam też była kara i nagroda a zyskiwali na tym kapłani w Grecji i Rzymie i Królowie w Grecji i cesarze Rzymscy i Kapłani Egiptu i Faraonowie kontrola społeczeństw ; Pozdrawiam

Leszku pani Barbara promatorka nauk Stewarda Swerdlowa mówiła że data urodzenia ma znaczenie .... Ja niedługo będę miał urodziny 2 Listopada... będą same dwójki ; 22 rok życia 2 Listopada 1992 ... ciekawe co znaczy moja data urodzenia czyli początek obecnego wcielenia ...Pozdrawiam

Ostatnio słucham duszy i spytałem się duchu dlaczego chce żeby następna inkarnacja była była wśród majów w Gwatemali i przyszła myśl komuś pomożesz...Pozdrawiam

Zastanawiasz się co oznaczają twoje liczby? Poczytaj, a na razie posłuchaj poniżej na ten temat o numerologii.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Iiz2DJM6Me8[/youtube]

Leszku wpadłem na pomysł żeby zrobić mapę drogową astralu po śmierci... Bo mnie np ciekawi wszyscy wiemy żeby nie iść do światła... pułapka Gadów Iluminatów; Swerdlow mówi że by iść do kolorów fioletowego złotego i srebny . w Jakim momencie pojawiają się te kolory żeby nie przegapić i nie pójść do światła i inkarnować się na ziemi chyba że ktoś chce a nie ma karmy czyli ma wolny wybór...Pozdrawiam

Dzisiaj mija 22 rok obecnego mojego wcielenia bo urodziłem się w 1992 roku 2 Listopada Teraz wiem dziękuję tobie Leszku dlaczego moja dusza wybrała takie miejsce urodzenia pozdrawiam

Leszku postanowiłem że napiszę książkę o wyjściu z Matriksa . Teraz coś mi mówi że będę działał za par lat przeciw NWO i znowu zaceli mnie straszyć piekłem ale jestem silny i odpieram ataki; Pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?v=MxdB74e1A2U Leszku właśnie w takie miejsca bym chciał się urodzić w miejscu z naturą bez cywilizacji jak ta kobieta przed wodospadem Leszku czy takie doświadczenie jest mi potrzebne w następnym wcieleniu ? Na wybór miejsca mam jeszcze czas bo mam dopiero 22 lata ... pozdrawiam

Leszku czy może kiedyś jak znajdziesz czas Zobaczyć gdzie jest teraz moja babcia zmarła w 2003 roku bardzo ją kochałem Zobaczyć gdzie jest w wcieleniu obecnie ? Pozdrawiam

Dziękuję Leszku i Kasiu że tyle czasu poświęciliście teraz wiem dlaczego tak mnie ciągnie do Indian trzy wcielenia w Ameryce moja dusza lubi tam być... pozdrawiam

Zdrzemnąłem się i miałem coś w rodzaju snu, coś w rodzaju jakiegoś wglądu w jakieś wątki, jakieś epizody z przeszłości. Trochę to jakby symbolicznie być może przedstawione historie, które ukazywały jakiś prawdziwy charakter tego co się wydarza ludziom gdzieś tam potem, a jednak związane z tym co było, ot takie różne odczucia.Wyglądało to trochę z biegiem snu jakbym był i uczestnikiem i obserwatorem świadomym zdarzeń. I chociaż to wszystko było bardzo emocjonujące i przejmujące, starałem się je przeżyć i jak najwięcej zapamiętać do przodu, no i w końcu nie utrzymałem do końca snu, byłem zbyt przebudzony, chociaż się starałem jak najdłużej. Zastanawiam się zatem czy taka "sesja" senna z takimi upustami emocji też oczyszcza czy kasuje jakieś rzeczy, zawiłości z jakiejś przeszłosci, jakieś tam niezdrowe przeżycia, co nie pamiętamy na jawie.

Raczej nie kasuje a udostępnia o nich wiedzę oczywiście w symbolach. To jest tak każda nadświadomość posługuje się swoimi symbolami w przekazaniu tej wiedzy kody tej wiedzy są uwarunkowane Twoją wiedzą i dla tego każdy ma swoje kody to tak jakby ile ludzi tyle języków komunikacji. Trzeba się ich nauczyć rozszyfrować zinterpretować i skasować. Jednym słowem wszystko jest proste jak 2 kłębki drutu kolczastego.