Witam na początku bardzo bardzo dziękuję Tomkowi za pomoc. Po tygodniowym pobycie Tomka u mnie dokonaliśmy prawie cudów bez używania czarnej magii
prawie naprawiliśmy koparkę. Zakupiłem nowe tuleje sworznie zabezpieczenia i wiele innych ważnych rzeczy i to co było najtrudniejsze i wymagało dwóch to zrobiliśmy. Resztę zrobię sam bo Tomek dziś pojechał do domu odpocząć i wrzucić na
. Zostało mi do wstawienia dwie tuleje do głównego wysięgnika i wpasowanie sworznia oraz dwie tuleje do głównego siłownika stabilizującego główne ramię wysięgnika. Dolanie oleju hydraulicznego i wysmarowanie wszystkich części smarownicą. Myślę że po tym remoncie koparka ma zero luzów
i mimo starości zaczyna drugie nowe życie
Pozdrawiam wszystkich którzy wierzyli że tego dokonam/y.
. Zdjęcia jak zwykle.