Strona 1 z 1

Życie bez duszy

: 3 gru 2017, o 19:18
autor: Andrzej
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że moja Dusza jest poza mną. Czasami tylko "słyszę" jej prowadzenie. Dużo tematów sprowadza w dół co powoduje odcięcie od tej Boskiej cząstki. Oczywiście jest ze mną cały czas połączona lecz nie ma jej w moim życiu. Czuję się jak biorobot, którego życie płynie zbyt automatycznie, a coraz to nowsze sprawy oddalają od poczucia pełni - ciało, umysł, Duch.
Czy ktoś z was doświadczył czegoś podobnego? Jak sprowdzić Duszę, aby uczetniczyła w naszym życiu?

PS. Zauważam, że u wielu osób, których spotykam jest podobnie. Widzę w ich oczach szarość bez iskry