Hipnoza grupowa Maków 23.10.2015
: 31 paź 2015, o 23:39
Moja pierwsza hipnoza z dzwiękami mis kryształowych i gongów.
Świetne doznanie.W trakcie hipnozy mieliśmy się udać na spotkanie z sobą z wyższego poziomu i przeniosłam się na planetę Thiaoouba o której pisał Michel Desmarquet w "Misji". Już dawno temu czytałam tą książkę, a tu taka niespodzianka. Świetnie się tam czułam, ogrom miłości spłynął na mnie, widziałam ich domy o których tylko czytałam i rozmawiałam z sobą. Spotkałam tam też mojego męża. Zadałam sobie pytanie co mam tu robić na Ziemi? Usłyszałam odpowiedz. Nieś światło! Odwróciłam się w stronę Ziemi, popatrzyłam na glob z kosmosu, dotykałam palcem planetę, w miejscach dotknięć zauważyłam jasne punkty i falę energii rozchodzącej się od punktów (tak jak na wodzie). Nagle Ziemia wybuchła i na całej powierzchni oddzieliła się skorupa, zawisła w przestrzeni. Zebrałam tę warstwę i oddałam do Słońca, a potem zatańczyłam z Ziemią. Nadałam jej prawa wolności, decydowania o sobie...Wypowiadając słowa: "Dokonało się"!
Niesamowite przeżycie:))
Świetne doznanie.W trakcie hipnozy mieliśmy się udać na spotkanie z sobą z wyższego poziomu i przeniosłam się na planetę Thiaoouba o której pisał Michel Desmarquet w "Misji". Już dawno temu czytałam tą książkę, a tu taka niespodzianka. Świetnie się tam czułam, ogrom miłości spłynął na mnie, widziałam ich domy o których tylko czytałam i rozmawiałam z sobą. Spotkałam tam też mojego męża. Zadałam sobie pytanie co mam tu robić na Ziemi? Usłyszałam odpowiedz. Nieś światło! Odwróciłam się w stronę Ziemi, popatrzyłam na glob z kosmosu, dotykałam palcem planetę, w miejscach dotknięć zauważyłam jasne punkty i falę energii rozchodzącej się od punktów (tak jak na wodzie). Nagle Ziemia wybuchła i na całej powierzchni oddzieliła się skorupa, zawisła w przestrzeni. Zebrałam tę warstwę i oddałam do Słońca, a potem zatańczyłam z Ziemią. Nadałam jej prawa wolności, decydowania o sobie...Wypowiadając słowa: "Dokonało się"!
Niesamowite przeżycie:))