Alternatywne sposoby na zdrowie

Awatar użytkownika
ISLE
Posty: 46
Rejestracja: 22 wrz 2014, o 21:46

Alternatywne sposoby na zdrowie

Post autor: ISLE »

Myślę, że ten wątek będzie dobrym miejscem do prezentacji różnych alternatywnych sposobów i metod zdrowienia, a nie tylko leczenia. Pojawił się wątek Reni "naturoterapie" jako część wątku "naturalne kosmetyki", który śmiało można przenieść tutaj.
Medycyna akademicka (konwencjonalna) zwykle zajmuje się leczeniem objawów choroby, a nie sięganiem do jej przyczyn, a więc także i profilaktyki zdrowia. Najlepszym sposobem na zdrowie jest zadbanie o niego gdy to zdrowie jeszcze jest, bo potem działamy tylko na skróty, biegnąc do lekarza po przepisanie farmaceutyków. Przemysł farmaceutyczny to ogromny biznes i z człowieka zdrowego nie ma korzyści, bo korzyść jest tylko z chorego. Najlepiej dla tego przemysłu jest, aby pacjent był wieloletnim, niewyleczonym klientem. Co by się stało z całym tym przemysłem i instytucjami "służby zdrowia" gdyby ilość pacjentów ubywała? Przestaliby kupować lekarstwa i co, groziłoby im bezrobocie, w jednej chwili wielka plajta. Więc reklamy leków nas zalewają. Formalnie państwo nie tworzy programów edukacyjnych służących zapobieganiu chorobom, tylko tworzy się strategie leczenia. Słychać informacje o nadchodzącej epidemii rozwoju nowotworów i dlatego ciągle szuka się większych pieniędzy na rozwój i utrzymanie centrów onkologicznych, na stosowanie zabójczej radio o chemioterapii. Metody alternatywne leczenia są ignorowane i wyśmiewane.
Nie ma chorób nieuleczanych. Jeśli zdarzył się choć jeden, niewytłumaczalny przypadek wyleczenia z choroby, uznawanej za nieuleczalną - to znaczy, że jest uleczalna, ale medycyna akademicka tego nie potrafi lub się do tego jeszcze nie kwapi. Warto sięgnąć również do tradycyjnej medycyny chińskiej, która przyczyn przyszłej choroby upatruje już w zakłóceniu równowagi w organizmie na poziomie energetycznym (w meridianach), nieraz kilka lat przed widoczną chorobą.
Lekarz chiński zwykle nie leczył chorób lecz pilnował aby do nich nie dochodziło. Utarł się zwyczaj nie płacenia za usługę lekarza, który dopuścił do powstania choroby osoby, którą się opiekował. Gdy lekarz opiekujący się cesarzem dopuścił do jego choroby - tracił głowę. Podstawą w większości profilaktyki, a nawet leczenia, jest oczywiście dieta. Kiedyś możemy szerzej i o tej medycynie podyskutować.
Spotykana nieraz nazwa "paramedycyna" w odniesieniu do metod innych niż oficjalne - nie jest właściwa. Lepiej mówić o "medycynie alternatywnej" lub lepiej o "medycynie komplementarnej", która jest tylko innym niż standardowym podejściem do pacjenta, a jest ona o wiele, wiele lat starsza niż oficjalna, (tylko ok. 100 letnia), a np. medycyna chińska liczy około 5 tysięcy lat. W praktyce nie można mówić tylko o lepszej, jednej medycynie, trzeba aby obie ze sobą współpracowały wg zasady "Primum noscere" czyli "po pierwsze nie szkodzić"!
Myślę, że w tym, nowym wątku będzie można zamieszczać, różne skuteczne sposoby na zdrowie. Ja "podpierał się będę" dodatkowo tematycznymi i ciekawymi video.
A więc zapraszam do dyskusji!

Na początek jedno z video o leczeniu cukrzycy, choroby metabolicznej, oficjalnie uznawanej za nieuleczalną. :oklasky
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=t46FhQTYpxM[/youtube]
Renia
Posty: 50
Rejestracja: 3 sie 2014, o 11:26

Re: Alternatywne sposoby na zdrowie

Post autor: Renia »

Witaj Isle,
Cieszę się ,ze podchwyciles temat ,bo o tym tez myslalam.
Wazne jest ,żeby sobie pomagać,podpowiadac w problemach zdrowia.
Każda informacja jest przydatna, fajnie by było jak byśmy byli czystymi energiami i nie musieli się martwić o ciało /to marzenie/.
Wracając do rzeczywistości, dzięki za wsparcie Isle.
Zapraszamy wszystkich do dzielenia sie ,wiedza z ,,medycyny alternatywnej.,,
Pozdrawiam :okok
Renia
Awatar użytkownika
ISLE
Posty: 46
Rejestracja: 22 wrz 2014, o 21:46

Re: Alternatywne sposoby na zdrowie

Post autor: ISLE »

Cukrzyca jest chorobą metaboliczną, autoimmunologiczną, przewlekłą, kiedy dochodzi do hiperglikemii. Występuje w dwóch odmianach, jako: typu 1-go lub typu 2-go. W chorobach autoimmunologicznych, układ immunologiczny niszczy własne komórki i tkanki.
Typu 1-go charakteryzuje się niemożliwością produkcji hormonu insuliny, wskutek uszkodzenia tzw. wysepek Langerhansa w trzustce przez co niemożliwości wydzielania insuliny, mimo szkodliwego stężenia glukozy we krwi;
Typu 2-go charakteryzuje się dużym stężeniem glukozy we krwi i opornością na insulinę lub jej niedoborem.
Jedna z teorii mówi, że uszkodzenia trzustki prowadzące do cukrzycy powstają w wyniku nadmiernego jej zakwaszenia. A przyczyną tego jest głównie zła dieta.
Cukrzyca typu 2-go jest chorobą odwracalną. Kto nie zamierza być skazanym na ciągłe wstrzykiwanie sobie insuliny, może się leczyć .... dietą, tak dietą, lecz wymaga to determinacji w dążeniu i samodyscypliny.

Jest wiele praktycznych sposobów na takie diety. Poniżej dwa linki do publikacji Małgorzaty Rzeszutek-Desmond, dietetyczki, która studiowała w w Londynie, oraz video na powyższy temat. :mniam

http://www.kuchnia-kuchnia.pl/pl4/tekst ... ypu_2_cz_1
http://www.kuchnia-kuchnia.pl/pl4/tekst ... ypu_2_cz_2

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=3qFD8TDIpVo[/youtube]

oraz dr Romana Pawlaka
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WJYU5DNbfpo[/youtube]
Awatar użytkownika
ISLE
Posty: 46
Rejestracja: 22 wrz 2014, o 21:46

Re: Alternatywne sposoby na zdrowie

Post autor: ISLE »

Tym razem porozmawiajmy o mleku
Do zachowania lub przywrócenia zdrowia niewątpliwie potrzebne jest właściwe odżywianie, dlatego powinniśmy rozpoznać to, które nam służy, ale również takie, które nam szkodzi, a czasem nawet prowadzi do poważnych schorzeń.
Profilaktyka jest lepsza od leczenia, bo można obyć się bez farmaceutyków i różnych powikłań, ale profilaktykę prowadzi się gdy jest się jeszcze zdrowy, o czym bardzo często – bywa że z lenistwa – zapominamy.
Przykładowo, powszechnie uważa się, że spożywanie przez ludzi mleka służy naszemu zdrowiu. Bynajmniej nie chodzi tu o mleko ludzkie, lecz mleko innych ssaków. Czy tak jest?
Faktycznie, w mleku krowim, tradycyjnie najbardziej rozpowszechnionym, są różne witaminy, białko, tłuszcz i minerały. Najczęściej jednak zwraca się uwagę na wapń, potrzebny naszym kościom. Jego niedobór przecież prowadzi do osteoporozy, głównie kobiet, ale mężczyzn także. Rzeczywiście w mleku jest konkretna ilość wapnia, ale jest także białko (pochodzenia zwierzęcego) czyli kazeina. W przemyśle wykorzystuje się ją do produkcji kleju. W organizmie nie jest trawiona i jak pisze w swojej książce M. Tombak „skleja” kamienie w nerkach, naczynia krwionośne, powoduje powstawanie guzów w nogach i deformacje palców.
Powodowanie osteoporozy (osłabienie kości przez duży ubytek wapnia), jest tłumaczone jest, m.in. jako skutek zakwaszania organizmu przez mleko. Broniąc się dąży on do przywrócenia równowagi kwasowo-zasadowej (odkwaszania), zużywając właśnie wapń (zasadowy) będący w mleku, a jeśli jest go za mało, dalej pobierany jest z kości. W konsekwencji, spożywanie mleka zamiast do likwidacji - prowadzi do pogłębiania się osteoporozy.
W mleku jest także laktoza będąca cukrem, która powinna być rozłożona na cukry proste, czyli glukozę i galaktozę, które dopiero w tej formie, mogą być wprowadzone do krwi. Nie każdy człowiek jednak posiada enzym rozkładający laktozę, a niestrawiona jest pożywką dla flory bakteryjnej w układzie pokarmowym. Wskutek tego pojawia się gwałtowna biegunka, gazy, skurcze jelit.
Jest postrzegana przez organizm jako intruz, dlatego mleko jest także przyczyną, alergii, czy powstawania zapalenia ucha środkowego u dzieci, ale także zaburzeń, bo krowy podawane mają hormony.
Tradycyjna medycyna chińska stwierdza, że nabiał powoduje wewnętrzne wychłodzenie organizmu, co prowadzi do produkcji śluzu w organizmie (w śledzionie), który dostaje się do płuc, powodując katar i przeziębienie. Mleko jest także przyczyną reumatyzmu i prostaty u mężczyzn.
W tej medycynie nie ma jednak bezwzględnych zakazów spożywania przez wszystkich jakichkolwiek pokarmów, np. mleka. Są sytuacje gdy jego spożycie jest nawet wskazane, jako rodzaj kuracji, ale to już byłaby odrębna dyskusja, generalnie jednak uważa się go za szkodliwe.

Bardzo dobry i podany przystępnym językiem na ten temat, jest wykład o szkodliwości mleka prof. dr Waltera Veitha, Niemca, mieszkającego w RPA. Wykład jest długi, ale dla wygody oglądania, zamieszczam link do FULL wersji aby, nie szukać na Youtube kolejnych jego części. :hejka
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gwlZq9aixJE[/youtube]
Awatar użytkownika
Drzewo Kryształowe
Posty: 51
Rejestracja: 1 wrz 2014, o 12:26
Lokalizacja: Wszechświat

Re: Alternatywne sposoby na zdrowie

Post autor: Drzewo Kryształowe »

Zęby bolą niemal wszystkie gryzące lub żujące istoty. Jednak u zwierząt trwałość zębów jest bardzo duża. Dlatego one umierają z reguły ze zdrowymi zębami, u ryb zęby nie chorują w ogóle.

To zresztą nie przypadek, gdyż zęby kształtują się w elektrolicie wody morskiej, która stanowi idealne środowisko do powstawania zębiny krystalicznej i całego układu tworzącego kryształy. Zęby u zwierząt psują się, gdyż nie są one w stanie mieć jamy ustnej ciągle wypełnionej wodą lub solą. U człowieka nieznającego roli soli kuchennej zęby będą psuć się jeszcze szybciej w związku ze szkorbutem, paradontozą, próchnicą i innymi chorobami.

Materiał zęba nie stanowi struktury komórkowej. Zęby uformowane są z substancji krystalicznej, dla wzrostu której korzystnym środowiskiem jest właśnie woda morska. U ludzi zjadających dużo słonych ryb zęby praktycznie się nie niszczą. Chińczycy czyszczą zęby solą, a u ludzi, którzy płuczą przed snem usta słoną wodą, nie występuje próchnica.

Nawet jeśli pojawia się ostry ból zęba, to podczas płukania ust mocnym roztworem solnym, przy posypywaniu bolącego zęba solą, ból często znika niemal niezauważalnie.

Warto również żuć żywicę sosnową lub propolis, najlepiej robić to po posiłku, kiedy gorzka ślina jest nawet przyjemna.

Zęby zaczynają chorować dopiero po tym, jak zachoruje jakaś część przewodu pokarmowego. Jeśli zachorowały siekacze, to mogą być problemy z żołądkiem. Jeśli dają o sobie znać trzonowce, jest to sygnał pochodzący od opuszki dwunastnicy.

„Można z pewnością orzec, że jeśli codziennie będzie się płukać usta słoną wodą na noc, to zęby nie będą chorować w ogóle. Nawet jeżeli z waszych zębów zostały same korzenie, to jedne korzonki wypadną same, a inne zdołają po kilku latach wyleczyć się i odrosnąć. Najciekawsze jest to, że przy takim sposobie dbania o jamę ustną zaczyna wyrastać nowe  pokolenie zębów. Osobiście spotkałem ludzi w podeszłym wieku (około 75 lat), u których pojawiały się nowe zęby. Biorąc pod uwagę te fakty, można wywnioskować, że utracone zęby odrastają, a ich wzrost można pobudzić u każdego”.

~Borys Bołotow
ODPOWIEDZ