Czy wszystko jest iluzja?

Awatar użytkownika
tanietz
Posty: 23
Rejestracja: 19 sie 2014, o 17:20

Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: tanietz »

Witam,

zadaje sobie raz po raz pytanie: czy wszystko co dzieje sie dookola nas i wszystko co odczuwamy jest w rzeczywistosci iluzja ?
Wiekszosc z Was odpowie TAK, bo programy , bo doswiadczenia , bo blokady etc.etc...

A co powiecie na noworodka , ktory jeszcze zadnych programow , doswiadczen ani blokad nie zna ? Dlaczego placze gdy jest glodny lub "mokry" , dlaczego smieje sie gdy widzi mame , dlaczego w koncu potrafi ssac ?
Czy otrzymal te przymioty wraz z przekroczeniem progu swiatow od, no wlasnie od kogo ? Kto nauczyl go tych zachowan ? Czy jest to pamiec z poprzednich zyc na Ziemi lub zapis w kodzie DNA ? Przeciez powinny , jako osoby jeszcze bez emocji ( dopiero co wrocily z wyzszych wibracji a pamiec ich zostala wymazana), byc zdystansowane do otoczenia, chlodne i pozbawione uczuc.

DLACZEGO NOWORODKI SA ZAPROGRAMOWANE ? Znacie odpowiedz to napiszcie.

Kasia
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 37
Rejestracja: 3 paź 2014, o 09:11

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: Mariusz »

Czy wszystko jest iluzją?
Kiedy cokolwiek zdefiniujesz, że jest iluzją?
Czy wyobrażenie czegokolwiek, jest nią czy nie jest?
Jeśli wszystko jest informacją, a informacja ta przybiera kształt, to jest to iluzją czy nie jest?
Np; Inteligentna istota z gry komputerowej, jest iluzją czy nie jest?
A czy gracz dla tej istoty będzie iluzją czy nie będzie?
A czy będąc jedyną świadomą istotą, możesz coś stworzyć co by nie było iluzją?
Po odpowiedzi na powyższe pytania, jak zdefiniujesz co jest iluzją a co nie jest?
Czy zgodzisz się z poniższą definicją?
Ciało składa się z pięciu żywiołów i nie jest rzeczywiste w żadnym czasie. Ciało jest jak bańka wodna. Bańka powstaje w wodzie, utrzymuje się na wodzie i w końcu łączy się z wodą. Podobnie jaźń rodzi się z boskiej świadomości (istnienia-świadomości-błogości) i ostatecznie zatapia się w boskości. Narodziny i śmierć są scenami w tym przedstawieniu życia; nie uważaj ich za prawdziwe. We śnie możesz widzieć wiele pałaców, lecz gdy się obudzisz, nie widzisz żadnego z nich! Budynki, które widzisz w dzień, są dla ciebie niewidoczne, kiedy śpisz. Zatem oba są nieprawdziwe - co najwyżej są to sny na jawie i marzenia senne w nocy! Jedynym faktem jest to, że ty jesteś obecny w obu momentach. Podobnie, chociaż masz ludzką postać, w rzeczywistości jesteś boski. Dlatego uświęcaj te narodziny prowadząc czyste i święte życie. Nie zbieraj brudu ziemskiego życia.
W skali kosmosu natura jest lustrem, a Bóg jest obserwatorem. Wszystko, co odbija się w naturze, jest boskie. Tylko Bóg istnieje wszędzie. Przedmiot i obraz pojawiają się dzięki obecności lustra. Gdy nie ma lustra, nie ma obrazu! Arytmetyka Boga różni się od arytmetyki ludzi. Gdy stoi przed tobą lustro, jest was troje - ty, lustro i twoje odbicie. Według zwykłej arytmetyki, jeśli od trzech odejmiesz jeden, zostanie was dwoje, ponieważ '3-1= 2'. Jednak w arytmetyce kosmosu nie ma dwóch, gdyż jeśli zabierze się lustro, zostaniesz tylko ty! Oto tajemnica dotycząca natury i cudów Pana. Chwała Pana jest różnorodna i wspaniała, nie można jej opisać słowami.
Awatar użytkownika
tanietz
Posty: 23
Rejestracja: 19 sie 2014, o 17:20

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: tanietz »

Witam,

obejrzalam wczoraj film : www.cda.pl/video/.../Moon2009-Lektor-PL-HD

i nasunely mi sie odpowiedzi na moje pytania o iluzje. Przed kolejnymi narodzinami zostaje nam wymazana pamiec poprzedniego zycia ale tez zostaja nam
pozostawiona pamiec niektorych zachowan. Po to aby utrudnic wyjscie ze schematow , a wrecz po to abysmy jeszcze glebiej w te schematy weszli.
Gdyby wymazane bylo wszystko ( glod , zimno , strach itp.) , to czlowiek, jako nowonarodzona tabula rasa moglby wogole nie wejsc w matryce (nie)realnego swiata ziemskiego.
Jak uwazacie?

Kasia
dryf
Posty: 39
Rejestracja: 27 lip 2014, o 11:04

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: dryf »

tanietz pisze:DLACZEGO NOWORODKI SA ZAPROGRAMOWANE ?
Odpowiedź może być krótka. „Żeby przeżyć”.
Możesz mieć rację, że jest to zaprogramowane i jest to bardzo silny program. Nazywa się „Instynkt”. Działa przez całe życie. Zauważ, że nawet ludzie starzy, trzymają się życia pazurami i zębami. Oddadzą wszystko, żeby jeszcze trochę pożyć, choć z tego życia właściwie już nic nie mają.
Ale, jeśli każde zachowanie będziemy traktować jako program, to wyjdzie na to, że jesteśmy komputerami z procesorem na wyposażeniu i takie rzeczy jak dusze i opiekunowie duchowi, też są częścią programu, lub wpadniemy w jakiś obłęd. I takie emocje jak np.: natchnienie, lub intuicja, potraktujemy jako wirusy.
Według wiedzy, na dzień dzisiejszy, to wszystko (prawdopodobnie) jest w genach, jako uwarunkowanie biologiczne. No tak się rozwinęliśmy. Z braku dokładnego rozeznania, powiedzmy, że tak nas stworzył i zaprogramował Stwórca.
Człowiek nie panuje nad wieloma czynnościami swojego organizmu. No, może za jakimiś wyjątkowymi wyjątkami w postaci joginów, którzy prawdę mówiąc, zamiast przeżywać życie, to ćwiczą takie rzeczy.
Mariusz pisze:Jeśli wszystko jest informacją, a informacja ta przybiera kształt, to jest to iluzją czy nie jest?
Np; Inteligentna istota z gry komputerowej, jest iluzją czy nie jest?
A czy gracz dla tej istoty będzie iluzją czy nie będzie?
Mariuszu. Robisz pewne założenia i następnie na ich podstawie, zadajesz pytania, na które oczywiście trudno jest znaleźć odpowiedź.
Wszystko jest informacją?
Jak gram sobie na gitarze, to gdzie Ty tu widzisz informację”
Inteligentna istota z gry komputerowej?
Od kiedy postaci z gier komputerowych są istotami i do tego inteligentnymi?

Prezentujesz myślenie jakiegoś guru. Ja, na ten przykład mam inne myślenie.

We śnie możesz widzieć wiele pałaców, lecz gdy się obudzisz, nie widzisz żadnego z nich! Budynki, które widzisz w dzień, są dla ciebie niewidoczne, kiedy śpisz. Zatem oba są nieprawdziwe

Podobnie ma się sprawa z bogiem. Przecież go nie widzę! Wobec tego twierdzenie, że on jest – nie jest prawdziwe.

Tanietz

Dowiadujemy się z sesji, że dusza się cieszy, kiedy Leszek doprowadza do spotkania kilku osób i one nawzajem wybaczają sobie różne przeżycia z poprzednich wcieleń.
Z powyższego można spróbować wyciągnąć pewne wnioski.

To nie dusza wymazuje nam pamięć o poprzednich wcieleniach, tylko ktoś? W przeciwnym przypadku dusza nie miałaby powodów do zadowolenia. Co więcej, dusza nie ma możliwości zapobiec temu procederowi i nie dysponuje narzędziami aby ten proces odwrócić. Dlatego od tysięcy lat kręcimy się w kółko. Pisząc o pamięci, nie mam oczywiście na myśli pamięci fotograficznej.

dryf

.
Astre
Posty: 34
Rejestracja: 26 sie 2014, o 21:39

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: Astre »

tanietz pisze:
obejrzalam wczoraj film : http://www.cda.pl/video/.../Moon2009-Lektor-PL-HD

i nasunely mi sie odpowiedzi na moje pytania o iluzje. Przed kolejnymi narodzinami zostaje nam wymazana pamiec poprzedniego zycia ale tez zostaja nam
pozostawiona pamiec niektorych zachowan. Po to aby utrudnic wyjscie ze schematow , a wrecz po to abysmy jeszcze glebiej w te schematy weszli.
Gdyby wymazane bylo wszystko ( glod , zimno , strach itp.) , to czlowiek, jako nowonarodzona tabula rasa moglby wogole nie wejsc w matryce (nie)realnego swiata ziemskiego.
Jak uwazacie?
Kasiu !
Na powyższe Twoje pytania odpowie Ci niekwestionowany badacz tych spraw - Dolores Cannon. Spędziła ona całe swe życie (zmarła trzy tygodnie temu) na empirycznym badaniu tych zjawisk wobec powyższego szkoda nawet czasu na słuchaniu i oglądaniu treści w You Tubowej ''Akademii'', która taguje zaledwie 1-2% wiedzy i to zazwyczaj tej mało, lub mniej istotnej, a głoszonej przez różnych propagandystów.

Temat (główny i przewodni!) co jest kwintesencją badań Dolores, to temat przejścia do tzw. Nowej Ziemi. Co, jak i dlaczego tak się dzieje Dolores o tym
wyraźnie mówi.
Chciałem jedynie ze swej strony zaznaczyć słowa Dolores, że istnieją warunki, które należy spełnić w swej duchowej ewolucji, aby przejść do tej Nowej Ziemi.

Wszelkie uprzedzenia do innych ludzi, zadry w sercu, nieporozumienia, agresja, poczucie bycia ofiarą otaczającego świata, poczucie winy, brak umiejętności współpracy, nieuzasadniony strach i lęk, niezłomna i niepodważalna wiara w realność i rzeczywistość tego świata, czyli wiara w Iluzję, brak wewnętrznej wrażliwości na wewnętrzny głos, który pozwala nam odróżnić co jest prawdą, co kłamstwem, co zamieszaniem, chaosem to tylko niektóre przeszkody, które nie pozwolą przejść do Nowej Ziemi, czy inaczej mówiąc - do wyższych płaszczyzn swej duchowej ewolucji.

Z przykrością mogę tylko nadmienić, że i w tym środowisku pojawiły się osoby, które (były tutaj i już ich nie ma!), a które swoim zachowaniem i postępowaniem chyba raczej nie wykazują tego, że mogą przejść do innych sfer swojej duchowej ewolucji i są godni tego dokonać jeżeli oczywiście przyjąć założenie, że duchowa ewolucja to pewien postęp w rozwoju, który raczej jest daleki od wzorców przekonań i wzorców zachowań, które przykładowo w/w wymieniłem.

Piszę o tym tylko dlatego, że zawsze i to w każdej chwili i w każdym momencie można podjąć inny kierunek działań.... Chodzi o to, że to co było słuszne, mądre dzisiaj - jutro wcale takie nie musi być ...
Sam miałem taki ''trudny''' przypadek z którym sobie nie radziłem, a temat dotyczył faktu, że znajomy nie oddawał i nie oddał mi do tej pory sporej sumy pieniędzy, którą mu pożyczyłem.
A, dzisiaj zadaję pytania nie o pieniądze, nie o te wydrukowane papiery, tylko zdaję pytania - co mnie ta lekcja miała nauczyć....?


Przytaczam tutaj dwa linki:

Pierwszy link, który jest końcową (najważniejszą) wypowiedzią Dolores Cannon na konferencji w Polsce.

http://niezaleznatelewizja.pl/2012/10/o ... 5-10-2012/

W drugim linku Dolores tłumaczy na czym polega Iluzja.

http://www.youtube.com/watch?v=ACTWdunTfns

Tymczasem pozdrawiam
Awatar użytkownika
tanietz
Posty: 23
Rejestracja: 19 sie 2014, o 17:20

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: tanietz »

DZIEKI ASTRE !!!

Juz wiem co to iluzja. To " dom w ktorym dzis jestem ale ktorego wczoraj jeszcze nie bylo ".
Iluzja to tez wspomnienie przezycia, wyobrazenie zdazenia , przywolanie w pamieci lub wykreowanie doswiadczenia. Jesli zapominamy lub nie myslimy o nich to one nie istnieja. I tak jest z calym naszym zyciem. Kazde zdarzenie, aby zaistnialo, potrzebuje obserwatora.

Drugiego filmiku nie obejrzalam. Internet zawiodl. Moze i dobrze.

Pozdrawiam
Kasia
Astre
Posty: 34
Rejestracja: 26 sie 2014, o 21:39

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: Astre »

tanietz pisze:DZIEKI ASTRE !!!

Juz wiem co to iluzja. To " dom w ktorym dzis jestem ale ktorego wczoraj jeszcze nie bylo ".
Kasiu ten dom to taki przykład jaki po prostu podała/wymyśliła Dolores Cannon.
Może to być nawet łyżka, którą jemy zupę. W istocie dom, ani ta łyżka nie istnieje. Na poziomie tej płaszczyzny istnienia, w której istniejemy zwanej 3D, posługujemy się za pomocą wzorców poznawczych. Czyli, ten dom jest wzorcem myślowym, a nie rzeczywistością. We wszystkim widzimy swoje wzorce poznawcze, a nie rzeczywiste formy, czy struktury. Nie widzimy ludzi, nie widzimy zwierząt, nie widzimy drzew, lecz widzimy swoje własne wzorce nabyte zwłaszcza w okresie dzieciństwa, a później w okresie edukacji.
Nic w tym złego, ani dobrego, że tak jest i tak się dzieje, lecz problem rodzi się wtedy jeżeli chcemy ostatecznie i niepodważalnie wierzyć, że nasze wzorce są jakąś rzeczywistością, jakąś prawdą ? Jeżeli popatrzymy na świat, w którym pełno niepokojów społecznych, walki, bratobójczych wojen, wyzysku, kłótni, ścieżek zalanych łzami, to powodem tego właśnie jest fakt, czy Ci wszyscy myślą, że to prawda, że to rzeczywistość, a skoro tak myślą, to tak robią...
Nadawanie Iluzji rangi rzeczywistości stanowi też pewnego rodzaju więzienie psychologiczne, ponieważ trudno jest przeskoczyć na inny, znacznie szerszy rodzaj percepcji.
Rzecz, o tyle ważna Tu i Teraz, gdyż następuje właśnie mówiąc człowieczym językiem transformacja przestrzeni Planety Ziemia zmierzająca do rozczepienia płaszczyzn/sfer
istnienia, a stare mentalne wzorce istnienia (jakie by one nie były) nie będą miały racji bytu, a co za tym idzie ludziom będzie żyło się coraz gorzej, ponieważ jak wspomina też D.Cannon umysł nie będzie miał punktów odniesienia What is what? Tak, że jest to temat niezbyt do śmiechu jeżeli na poważnie bierzemy fakt swojej duchowej ewolucji, w tym niewyobrażalnym Wszechświecie.
RAD
Posty: 52
Rejestracja: 9 sie 2014, o 15:12

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: RAD »

Leszku i Kasiu bardzo dziękuję teraz nie ma ataków i strachu przed piekłem jestem wolny od tego na zawsze :emotikony Dziękuję ...Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tanietz
Posty: 23
Rejestracja: 19 sie 2014, o 17:20

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: tanietz »

Do RAD:

witam Cie Radku. Ciesze sie ze Leszek i Kasia pomogli Ci w odzyskaniu rownowagi i pozbycia sie strachow.
Ja nie jestem ta Kasia, ktora uczestniczy w sesjach jako medium. Mimo to ciesze sie ze Ci sie powiodlo i zycze Ci duzo spokoju i radosci w poznawaniu siebie.

Kasia
Awatar użytkownika
tanietz
Posty: 23
Rejestracja: 19 sie 2014, o 17:20

Re: Czy wszystko jest iluzja?

Post autor: tanietz »

ANTYILUZJA : Wiem-kiedy nic nie wiem , Czuje -kiedy nic nie czuje, Widze -kiedy nic nie widze , Slysze -kiedy nic nie slysze a Jestem - Tym Kim Nie Jestem !
ODPOWIEDZ