Bogdan – Manipulowanie wiarą – Październik 2016

Bogdan – Manipulowanie wiarą – Październik 2016 
Refleksje przed sesją.
Oczyszczanie w klatce.
Wypełnienie własnym światłem.
Obserwowanie kosmosu.
Oczyszczanie żywiołami.
Jestem przezroczysty.
Jesteś istnieniem wybierającym sobie doświadczenia.
Wybierając doświadczenie, nie wiesz jak się ono rozwinie w ciele.
Obklejasz się różnymi programami i z zabawy robi się cierpienie.
Jako istnienie niczego nie potrzebujesz, jedynie iluzji aby siebie doświadczać na nowo.
W swojej iluzji możesz doświadczać „śmierci”, ale tylko jako zmiany formy istnienia.
Wchodząc do swej iluzji w którą zaczynasz wierzyć, ona zaczyna tobą rządzić.
A w co wierzysz jako prawdę, co wchłaniasz w siebie jako informację, tym się stajesz.
W swej iluzji możesz być dowolnie manipulowany, bo każdy może mieć swój interes.
Im bardziej jesteś interesowny, wykorzystując innych, tym bardziej jesteś „ubabrany”.
Chciwość zabija w tobie uczciwość i cię zniewala, wciągając w krąg inkarnacji.
Jesteś idealną formą energii, zaakceptuj to, a tak się poczujesz.
Ja jestem częścią przyrody, i każdym jej elementem z którym mogę rozmawiać.
Planeta jest cyklicznie samoodnawiającym żywym organizmem.
Człowiek powinien dostosować się do tych cykli, aby żyć bardzo dobrze.
Człowiek zajmując się sobą, wprowadza większą równowagę, będąc w ciszy i spokoju.
Manipulowanie wiarą kreatorów własnej rzeczywistości, przez zaufanych „jasnowidzów”.
Brak zasilania wiarą tragicznych zdarzeń, powoduje brak ich przejawienia.
Umiejętność kierowania własnej mocy, na przejawienie dobra we własnej iluzji.
Żyj i pozwól żyć innym, doświadczać własnego zrozumienia.
Doświadczanie siebie na różne sposoby.
Możesz wszystko, bo wszystko co jest, to ty stworzyłeś.
Każdy z nas jest Tym samym, połączyliśmy swoje zabawy, bawiąc się jako Jedność.
Im więcej ograniczeń rozpuścisz, tym bardziej jesteś wolny.
Zamykanie się we własnych teoriach, dogmatach, prawdach.
Rozmawianie z echem inkarnacyjnego systemu wierzeń, wyobrażonym bogiem.
Tworzenie własnych bóstw, programów wierzeń z energii istnienia.
Im więcej wiary dostarczasz swemu wyobrażeniu, tym bardziej ci się ono przejawi.
Tworzysz wtedy, kiedy jesteś pewny że tak jest, według wiary twojej.
To Istnienia którym jesteśmy tworzą ten świat.
Ciągle zmieniamy swój świat, według własnego wyobrażenia na wszystkich poziomach.
Dzielimy się na bardzo wiele emanacji, jedna w drugiej na różnych poziomach.
Każda twoja emanacja ma własną świadomość, nie zawsze będąc świadoma całości.
Chociaż wszędzie jesteś, to myślisz że tylko tam jesteś.
Można ci pokazać tylko to, co jesteś gotowy przyjąć.
Zabieranie przez żywioły zapisów z nimi związanych.
Jacy ludzie by byli radośni gdyby umieli się bawić, pełnią swej świadomości!
Całkowite oczyszczenie z programów przyczyny i skutku.
Przysięga małżeńska wiąże karmicznie całe rody.
Oczyszczenie nieznanej istoty, na jej prośbę.
Będziecie mogli świadomie wybierać doświadczenie, znając konsekwencje swoich wyborów.
Połączenie z duszą i płomieniem.
Usunięcie zbędnych programów, bytów.


Oprac. Mariusz.

5 thoughts on “Bogdan – Manipulowanie wiarą – Październik 2016

  1. mariusz pisze:

    WITAJCIE.A MOŻE KTOŚ POKUSI SIĘ O SESJĘ ZBADANIA JAKA TA NASZA ZIEMIA W KOŃCU JEST ???PlASKA…MOŻE I WKLĘSŁA JAK TO NIEKTÓRZY UDOWADNIAJĄ…TO BYŁABY SESJA CIEKAWA DOPIERO:))POZDRAWIAM EKIPĘ..

    1. Mariusz pisze:

      Została zbadana. Jest płaska jak pole na którym powstanie ośrodek i zarazem kulista, jak inne planety. Wewnątrz niej jest wiele zamieszkałych wymiarów (częstotliwości na wzór światów astralnych), a tak wydaje się być pełna materialnej iluzji. 🙂 Jest sesja z Kasią, która o tym mówi.

  2. Mariusz pisze:

    Kiedyś rządziłem światem
    Morza powstawały na mój rozkaz
    Teraz rano śpię sam
    Zamiatam ulice, które niegdyś były moją własnością

    Kiedyś to ja rzucałem kości
    Czułem strach w oczach mych wrogów
    Słuchałem jak śpiewał lud
    Teraz stary król nie żyje, niech żyje król
    W jednej minucie trzymałem klucz,
    Chwilę później mury mnie pogrzebały
    I odkryłem że mój zamek stoi
    Na filarach z soli, na filarach z piasku

    Słyszę dzwony Jeruzalem
    Rzymskokatolickie chóry śpiewają
    Bądź mym lustrem, mą tarczą i mieczem
    Moim misjonarzem w odległej krainie
    Z jakiegoś powodu, nie mogę tego wyjaśnić
    Gdy odeszłaś, nie było nigdy
    Nigdy uczciwego słowa
    I to było wtedy, gdy rządziłem światem

    To był szalony i dziki wiatr
    Zmiótł drzwi, by wpuścić mnie do środka
    Zbite szyby i odgłos bębnów
    Ludzie nie mogli uwierzyć, czym się stałem
    Rewolucjoniści czekali
    Na moją głowę podaną na srebrnej tacy
    Tylko marionetka na samotnej nici
    Któż chciałby kiedykolwiek być królem?

    Słyszę dzwony Jeruzalem
    Rzymskokatolickie chóry śpiewają
    Bądź mym lustrem, mą tarczą i mieczem
    Moim misjonarzem w odległej krainie
    Z jakiegoś powodu, nie mogę tego wyjaśnić
    Wiem, że święty Piotr nie wezwie mego imienia.
    Nigdy żadnego uczciwego słowa
    Ale to było wtedy, gdy rządziłem światem

    Oh oh oh oh oh oh oh [x5]

    Słyszę dzwony Jeruzalem
    Rzymskokatolickie chóry śpiewają
    Bądź mym lustrem, mą tarczą, mieczem
    Moim misjonarzem w odległej krainie
    Z jakiś powodów nie mogę wyjaśnić
    Wiem, że Święty Piotr nie wezwie mego imienia
    Nigdy żadnego uczciwego słowa
    Ale to było wtedy, gdy rządziłem światem

    https://www.youtube.com/watch?v=dvgZkm1xWPE

    1. agnes pisze:

      Czy to „historia” każdego z Nas z osobna i razem. Czy to możliwe żebym kreowała to co teraz się dzieje, jeśli tak to z jakiego poziomu..?? Nie wiem, przestałam przez chwilę rozumieć…

      1. Mariusz pisze:

        Zmieniasz tylko punkt widzenia, ale zawsze jesteś tym który był, jest i będzie – Wszystkim co jest. Jesteś tym który patrzy, na obserwatora, który próbuje to zrozumieć, i to co jest obserwowane – kolejną wykreowaną wersję iluzji. Wkrótce pojawi się sesja z Piotrem dająca większe zrozumienie na ten temat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *