Iza bada i oczyszcza – Grudzień 2015

Iza bada i oczyszcza – Grudzień 2015
Oczyszczanie Ani i jej bliskich.
Oczyszczenie i uwolnienie męża Ani.
Rozwiązanie konfliktu pomiędzy braćmi.
Rozmowa z ojcem, który popełnił samobójstwo.
Nie utożsamiać się z materią.
Oczyszczenie mamy i braci.
Konflikt matki z synami.
Oczyszczanie karmy rodzinnej.
Usunięcie przyczyny alkoholizmu.
Przekaz szczęśliwego dziadka po tamtej stronie.
Uwolnienie drugiego dziadka po tamtej stronie.
Naprawienie relacji mamy i taty.
Poszukiwanie szczęścia w sobie a nie na zewnątrz.
Uwolnienie brata z programu nieśmiałości.
Zamiana programu u Ani.
Oczyszczenie i wzmocnienie Edwarda po tamtej stronie.
Odnalezienie celu przez Edwarda.
Rozwój duchowy po tamtej stronie.
Przejście poczucia braku na tamtą stronę.
Oczyszczenie Zbyszka i Basi.
Oczyszczenie duszyczek z miejscowości Leszka oraz chętnych.
Oczyszczanie domów Doroty.

 

 

_Oprac. Piotr

13 thoughts on “Iza bada i oczyszcza – Grudzień 2015

  1. casilda pisze:

    czy była badana już kiedyś Przepowiednia z Tęgoborza , ciekawy materiał badawczy na tle obecnego odradzania się Słowiańszczyzny ?????????

    1. Leszek pisze:

      Tak była badana dawno i właściwie nic nie mogliśmy dodać więcej niż to co piszą w https://pl.wikipedia.org/wiki/Przepowiednia_z_Tęgoborza jednak jak się to czyta uważnie to można zrozumieć o co chodzi. Przepowiednie mają moc jak nikt w nie nie ingeruje a w nie tylko wierzy, dlatego będzie coraz mniej się spełniać z nich bo coraz więcej ludzi w nie ingeruje swoją interpretacją czym też zakłócają przewidziane wydarzenia.

      1. Marek so.. pisze:

        Ale sama w sobie przepowiednia nic tak naprawdę nie określa, jedynie w sposób bardzo ogólny symboliczny maluje obrazy jak zima na szkle. Nie można też w nie tylko wierzyć i jakoby na tej podstawie oczekiwać jakiegokolwiek jej spelnienia. Chyba kiedys w ortografii polskiego języka pisało się Borze /Boże/ Pomijam przedrostek Tęgi. Sam widzisz że bez ludzkiej ingerencji nic się nie wydarzy i nikt nie zauważy ani uwierzy jak nie dokona wcześniej nazwania /interpretacji/ tego.

        1. Marek so.. pisze:

          Dodam jeszcze pewna część tej przepowiedni : Gdy lat trzydzieści we łzach i rozterce. Trwać będą cierpienia ludu. Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce. Islam dokona cudu……….. . Jedni pod 'sercem’ widzą Karola /naszego/ , inni Maryję, jeszcze inni Jezusa. Nawet nie trzeba silic się na wiarę, Rzeczy stają sie jakby same. I nic nie zmieniaj tu mądryratorze. Pozdrawiam śnieżnie bo znowu u mnie pada.

          1. Mariusz pisze:

            U mnie za oknem też biało
            I nic tu nie zmienię
            Ta przepowiednia mówi całkiem śmiało
            Więc daję jej swoją energię. 🙂

          2. Marek so.. pisze:

            U mnie pada a u ciebie biało, nawet nie mam śmiałości nazywać tego co się stało. U mnie TO od czasu jak „władca nie spełnił życzenia” odwrócił się tyłem do dzieci bawienia. Ale to moja interpretacja blokujaca owo spełnienie. Znowu pada…m

          3. Marek so.. pisze:

            Iza nie myśl sobie że jak nie bezpośrednio o Tobie, to nie dla Ciebie. Bardzo mi się to podoba.

      2. casilda pisze:

        Chodzi mi bardziej o to, kto za tymi słowami się kryje, bo spisać sobie przepowiednię każdy może,
        przez kogo wypowiedziana, podaje się że są to słowa Agnieszki Pilchowej z którą pracował Stefan Ossowiecki. Myślałam raczej o badaniu z tej strony i czy było to jasnowidzenie czy chanelling ??

        1. Marek so.. pisze:

          Ja nie znam wyników badania zewnętrznego, ale przeprowadziłem je sam na swoim podwórku. I otóż wychodzi mi na to że jest to jasnowidzenie, ponieważ te określenie zawiera w sobie / później dużo powstały termin/ channeling jak widać, słowo czysto rosyjskiego brzmienia. Pewnikiem po kontaktach z Stepanem Os Sowieckim. Co do pierwszej części pytania to nikt nie wie tak naprawdę kto jest autorem tej przepowiedni, jak również w którym roku powstała. Czy w 1893 /jak niektórzy twierdzą / czy zaraz przed 1939 rokiem.Zupełnie kto inny to opublikował i nie wiadomo do końca która jako pierwsza gazeta to zrobiła. Gdyby te słowa były A. Pilchowej to raczej byłyby opublikowane w jej miesięczniku ” Hejnał”. A nad tym wszystkim zadumywał się również Cz. Miłosz siedząc Nad doliną Issy.

        2. Marek so.. pisze:

          Chyba mnie nie zrozumiałaś, albo jeszcze gorzej pomyślałaś o mnie źle. O nie tylko nie to. Nie dam sobie wyrwać mojej prawdy. Jeden był taki co strugiem /heblem/ chciał jakby dokonać tego, na szczęście ten drugi nie zabrał go do domu. No i tak powstają zdarzenia które później służą jako/ umysłowo-analityczna/ podstawa do spisywania przepowiedni. Czy ja wiem ” bo spisać przepowiednię każdy może” pewnie tak ale, zabraknie takich co poświęcą temu uwagę, interpretatorów i stanie się ona martwą, spełniającą się bez uwagi. To o czym mamy rozmawiać tu, czy po swoich ogrodach. O wietrze i schodach. Nikt jeszcze nie mówił o tym nikomu.

          1. Marek so.. pisze:

            Choć szeptem mówił jak szli po schodach, Do swojego domu.

          2. Marek so.. pisze:

            Odśnieżyłem już wszystkie drogi które wydawały mi się prowadzić w tą stronę. Widocznie o jakiejś zapomniałem, albo pomyliłem strony, pukałem, a i drzwi otworzły się na zewnątrz. Wychodzę , bo nie mam innego wyjścia. To w odniesieniu do niemożliwości zamknięcia się na te przestrzenie o których nie piszą nawet w przepowiedniach, a w które już wdeptaliśmy. Ta zima trzyma.

  2. Mariusz pisze:

    Ona jedna dostrzegała
    w durnym świecie tym jakiś ład!
    własną piersią dokarmiała,
    oczy mlekiem zalewała…
    Wychowała jak umiała
    a gdy wyjrzał już człek na świat ,
    wziął swój los w ręce dwie,
    i nie w głowie mu było że…

    Ref :….Nie ma jak u mamy ciepły piec cichy kąt !
    Nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi błąd!
    Nie ma jak u mamy cichy kąt ciepły piec!
    Nie ma jak u mamy kto nie wierzy jego rzecz!

    A tym czasem człeka trawił,
    spać nie dawał mu taki mus:
    żeby sadłem się nie dławić,
    lecz choć trochę świat poprawić…
    nieraz w trakcie tej zabawy,
    świeży na łbie zabolał guz
    człowiek jadł z okien kit,
    lecz zanucić mu było wstyd!

    Ref : Nie ma jak u mamy …

    Te porywy te zapały!
    jak świat światem się kończą tak:
    że się wrabia człek pomału
    w ciepłą żonę stół z kryształem!
    I ze szczęścia ogłupiały,
    nawet się nie obejrzy się nawet jak
    w becie już ktoś się drze,
    komu nawet nie w głowie że:

    Ref : Nie ma jak u mamy …

    https://www.youtube.com/watch?v=LkJ6UBHlviw

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *