Sesja Kingi, Wrzesień 2015

Sesja Kingi, Wrzesień 2015
Mentalna gra iluzji.
Ty o wszystkim decydujesz.
Odkryj to i napraw.
Natychmiastowy efekt bez podważania.
Bez blokującego, analizującego umysłu.
Nie ograniczaj siebie.
Świadome oddychanie.
Oczyszczanie ciała.
Ciemny kłamliwy punkt.
Oczyszczenie nienawistnej bratowej.
Pasożytujący program nienawiści.
Pozbywanie mocy nienawiści poprzez wybaczenie.
Zmiana planów przednarodzeniowych.
Usunięcie lęku przed wodą.
Oczyszczanie w oceanie.
Rozświetlenie zajmowanej przestrzeni.
Przenoszenie punktu obserwacji ciała.
Bycie wiecznym obserwatorem – Istnieniem.
Pasożytujące urzędy państwowe.
Pogodzenie z bratem.
Odciągający uwagę umysł.
Odbudowywanie rzeczywistości umysłu.
Tworzenie nowych bytów „pomocników”.
Nie zasilaj „paszkwili” swoją uwagą.
Podobne przyciąga podobne.

 


 

_Oprac. Jędruś, Mariusz.

1 thought on “Sesja Kingi, Wrzesień 2015

  1. Teresa pisze:

    Wspaniała sesja. Leszku jesteś Wielki, robisz doskonałą pracę. Jeżeli tylko osoba biorącą udział w sesje jest konsekwentna, trzyma się rad, jest w tej zmianie a nie wraca do starych programów, jak to nazywasz- i słusznie- do nocnika, wtedy i jakość życia się zmienia.
    Miałam też sesję z Tobą przed ok miesiącem, i stąd też mój wpis, by ci z was, którzy się wahają nie mieli wątpliwości, bo będziecie na pewno pod bardzo dobrą Opieką i wsparciem. Odczuwam energetycznie zmiany w moim życiu, zwiększenie przestrzeni, wspaniały smak istnienia. Wiem, że jest to efekt pozamykania spraw z przeszłości, uwolnienia, powrotu do swojej prawdziwej Siły, która w przeszłości, była z jakiś tam powodów zablokowana. Porównałabym to do otwarcia kurka , do udrożnienia kanałów, które były zatkane. Cudownie jest być połączonym z Oceanem Świadomości będąc jednocześnie i doświadczając tu na Ziemi, żyjąc tu i teraz jako obserwator bez karmienia paszkwili swoimi emocjami.
    Wielkie dzięki Leszku, dziękuję także Kasi która mnie wspierała. Pozdrawiam, niech jak największa liczba Istot przebudzi się do swojej prawdziwej Wielkości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *