Luźna rozmowa Mariusza i Leszka, Marzec 2015

Luźna rozmowa Mariusza i Leszka, Marzec 2015
.Manipulacja umysłem
.Portal umysłu
.Program globalny
.Tworzenie własnych programów
.Iluzja rzeczywistości
.Gra umysłu
.Być poza programami
.Uświadomić samego siebie
.Jesteś Istnieniem

_Oprac. Jędruś, Mariusz.

12 thoughts on “Luźna rozmowa Mariusza i Leszka, Marzec 2015

  1. Bonia pisze:

    http://niezaleznatelewizja.pl/2013/11/oblicza-duchowosci-28-11-2013/ o tym właśnie jest mowa tu ,pytania są zadawane bardzo nieudolnie….,pozdrawiam

  2. Bonia pisze:

    A może tzw.Iluminaci są w trakcie „zwijania” którego efektem ma być 500tysięcy świadomych swojej boskości istot ?

  3. Bonia pisze:

    Jak zwinąć ten „nocnik”? tą iluzję z ponad 7 miliardami w większości nieszczęśliwych ludzi i ogromnej ilości innych istot…Jak mam to zrobić? zadaję to pytanie od czasu do czasu…i nic cisza…z tego powodu czuję się mało komfortowo…a mogło być tak pięknie…Czasami myślę ,że jestem w trakcie „zwijania”…i dlatego jest jak JEST…Bóg to bardzo samotne istnienie i już zapomniał ,że jest Bogiem…pozdrawiam

    1. Leszek pisze:

      Bonia popatrz na to co chcesz i na to co mówisz z perspektywy Istnienia a nie Umysłu. Czyli inaczej popatrz na to wszystko z poza umysłu a zobaczysz uporządkowany wszechświat od niepamiętnych czasów. Po takim spojrzeniu zobaczysz że to wszystko co Cię dręczy jest tylko w Twoim umyśle w innych umysłach jest inne dręczenie i na 7 miliardów nie znajdziesz dwóch z tym samym problemem. Więc nie przejmuj się kimkolwiek a tylko sobą by wyczyścić swój umysł a wtedy będziesz tylko jako Istnienie i zapewniam Cię dalej będziesz żyć ale wiele z tych niskich wibracji nie będzie miało na Ciebie wpływu. Przyszłaś na ten wymiar bawić się i doświadczać odczuć a umysł który został zbudowany przez wiele ludzi i instytucji robi wszystko byś tego nie doznała przez ZAKAZY wyssane z palca.

      1. Bonia pisze:

        W takim razie Leszku ,po co ta nowa Ziemia ,po co rozszyfrowywać „złych”i wszystkie te bzdety ?Wiem , że wszystko jest we mnie ..no może nie wszystko ,bo wiele biorę od innych..Ty też mi coś 'sprzedajesz”…Z doświadczenia wiem ,że czuję się najlepiej z samą sobą…ale czasami chce się z kimś pogadać…czy zobaczyć inne spojrzenie na tą iluzję…Masz rację ,muszę przestać „podglądać’ innych… tj.oderwać się od internetu …pozdrawiam

        1. Leszek pisze:

          Bonia Nowa Ziemia potrzebna bo to dla ludzi świadomych którzy wznieśli i wzniosą się na wyższy poziom świadomości. Jednak nie radzę się niczym nie interesować bo możesz się zgubić a raczej na wszystko zwracać uwagę jednak w nic nie wierzyć po prostu lepiej wszystko wiedzieć. W wypadkach ekstremalnych pomyślisz o tym już słyszałam i masz większą szansę wyjść z potrzasku.

  4. Kr pisze:

    Mam takie pytanie, jak np zechcę się uzdrawiać powiedzmy przykładając se ręke na głowę czy jaka kolwiek inna metoda, to rozumiem że nie muszę wzywać żadnych Aniołów i innych takich tam spraw, tylko po prostu zwrócę się do swojego wyższego ja, albo zaufam po prostu sobie że jestem Bogiem i zacznę się uzdrawiać, ufając sobie mam na myśli że do swojej Boskości i mocy mam takie zaufanie jak zwykle ludzie mają do osób z zewnątrz, typu Guru, Aniołowie itp?

    1. Mariusz pisze:

      Posłużę się cytatem z „Rozmowy z Bogiem księga 2”

      Ta wymiana energii odbywa się nieustannie – uczestniczy w niej wszystko.

      Twoja energia – promieniująca niczym Złociste Światło – bez przerwy oddziałuje na wszystko inne. Im bliżej się znajdujesz, tym intensywniej. Gdy się oddalasz, wtedy bardziej subtelnie. Lecz nigdy nie jesteś do końca rozłączony z całą resztą.

      Między tobą a każdą istniejącą osobą, rzeczą, miejscem występuje taki punkt, w którym dwie energie stykają się ze sobą, tworząc nową, trzecią jednostkę energii, nie tak gęstą, ale równie realną.

      Każda rzecz, każdy byt – w całym wszechświecie – we wszystkie strony emituje energię. Energia ta krzyżuje się z wszystkimi innymi i powstaje wzór o zawiłości, której nie potrafiłyby zanalizować nawet wasze najpotężniejsze komputery.

      To mieszanie się, splatanie, krzyżowanie energii w obrębie tego, co nazywasz światem fizykalnym, stanowi jego spoiwo.

      To właśnie jest Macierz. To w Niej przesyłacie sobie sygnały – przekazy sensu, uzdrowienia, a także inne fizyczne skutki. Mogą one być dziełem jednostek, ale w przeważającej mierze są tworem zbiorowej świadomości.

      Te niezliczone energie lgną do siebie nawzajem, o czym już mówiłem. Na tym polega Prawo Przyciągania. Na mocy niego swój „ciągnie” do swego.

      Podobne myśli gromadzą się w Macierzy, a gdy zbierze się dostateczna ilość pokrewnej energii, ich wibracje zwalniają, stają się cięższe – i część przechodzi w materię.

      Myśli naprawdę przybierają fizyczny kształt – kiedy wielu myśli naraz to samo, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ich myśli staną się rzeczywistością.

      (Dlatego taką siłę ma połączona modlitwa.)

  5. Bonia pisze:

    Szczęśliwej podróży panom życzę!trochę z Castanedy trochę z „Lo sfidante” wszystko już było, wszystko już zostało napisane, powiedziane…Tzw.ISTNIENIE kombinuje co i raz więcej i bardziej komplikuje po to tylko by uatrakcyjnić tzw.własne BYCIE …CZUCIE..iluzja istnienia…bycie wszystkim w NICZYM …TO tylko inteligentna GRA komputerowa… serdecznie pozdrawiam

    1. Leszek pisze:

      Dokładnie nikt niczego nie odkrywa wszystko było jest i będzie bo życie przypomina rzekę. U źródła woda czysta przeźroczysta przed pierwszym miastem jest ujęcie tej wody do użytku wiemy dla kogo(istota nadrzędna dumna bo człowiek). Za miastem do tej rzeki wpuszcza się fekalia ale i inne jak burzówka czyli wszystko co zostało spłukane z wielkiej cywilizacji. Przed następnym miastem pobiera się czystą wodę z tej rzeki dla wiemy kogo, za miastem itd…. Dzieci rodzą się czyste itd….. I co z tego że ludzie wiedzą skoro nic nie zmieniają.

      1. Bonia pisze:

        Ludzie…Kim są ?Uczysz ,uświadamiasz mnie ,że ten tzw.Świat i tzw.Życie to JEDNA ISTOTA doświadczająca samej siebie pod innymi postaciami [ istot ,roślin.oceanów,rzek ,sprzętów,nieba zwierząt,ptaków itd. ] a potem z pogardą o innych …mówiąc ,że dzieci rodzą się czyste już zakładasz ,że się „ubabrzą”… czy to nie jest programowanie ?staram się nie oceniać ,nie krytykować ,nie programować a uczę się „zwijać” to co mi się nie udało zbyt dobrze ,bo nie byłam świadoma tego ,że to WSZYSTKO „zmaterializowałam”….Dziękuję i pozdrawiam

        1. Mariusz pisze:

          Kiedy sugestia staje się przekonaniem, takim programem na życie?
          Z pozycji umysłu wszystko jest prawdą co uznasz za prawdę.
          Nawet jeśli te prawdy do niczego nie są potrzebne i nikomu nie służą. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *