Kasia i Mariusz – Być Ciszą, Styczeń 2015

Kasia i Mariusz – Być Ciszą, Styczeń 2015
.Strażnik programów
.Urządzenia iluminatów
.Nasze sny
.Rozmowy Oskarka Kasi
.Dostrojenie do rozmówcy
.Program wolnej woli
.Odczytywanie snu
.Zakłócanie pamięci
.Wizyta na planecie Anunakich
.Oczyszczenie całego absolutu z Anunakich
.Odtworzenie snu
.Sen a wyższe stany świadomości
.Nakładka programowa na sny
.To, co „normalne”
.Kreowanie na bieżąco
.Program dla źródła istnienia
.Interpretacja snów
.Miasto pozaziemskiej cywilizacji
.Uczta w klatce
.Wizyta w Źródle Wszechrzeczy
.Cisza w ciszy
.Refleksje po sesji
 

 

_Oprac. Jędruś ,Mariusz.

16 thoughts on “Kasia i Mariusz – Być Ciszą, Styczeń 2015

  1. Iwona Szy pisze:

    Ciekawa dyskusja 🙂 w moim odczuciu miłość jest siłą twórczą która kreuje i potrafi dokonywać zmian . W sesji gdzie Leszek „był” wilkołakiem jest dla mnie bardzo istotny moment spotkania z Metatronem , który wydobył prawdziwa Istotę Leszka spod okrycia wilkołaka i teraz według mnie najistotniejsze jest jak to zrobił … nie zniszczył wilkołaka tylko obdarzył go miłością w ten sposób dokonując zmiany … pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)))

  2. soto pisze:

    Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale data tej sesji tj. styczeń 2014, więc ten powrót do żródła chyba faktycznie jest jak najbardziej wskazany. „Myślę” jak to się ma do tej znanej maksymy ” myślę więc jestem”. CISZA – i apetyt coraz większy – na milczenie. CZAS – nie przyszedł – on był i jest. Na szczęście.

    1. Ewa pisze:

      podobno czas nie istnieje, więc jakie to ma znaczenie, że 2014 😉
      pewnie się komuś ręka „omskła” przy wpisywaniu daty

      1. Jedrus pisze:

        Wybacz mi Ewo, i wszyscy inni, ale nie obchodzę nadjordańskich świąt i chyba, dlatego umknął mi ten 15 rok.
        Jakoś, już jestem przy nadchodzącym z początkiem marca Nowym Rokiem.
        Jędruś

      2. soto pisze:

        Nie było moją intencją wytykanie błędów, a jedynie wskazanie ,że to dodatkowo potwierdza treści zawarte w jakże pouczającej sesji. Jestem tym wszystkim zahipnotyzowany i mam nadzieję że „wypełnię” pozostałe elementy z nazwy strony.

    2. Mariusz pisze:

      Korekta linii czasowej została aktywowana. Wkrótce wejdziemy w nasz wymarzony świat. Proszę zachować pełną świadomość kreacji wszystkiego! Stare schematy myślowe zostają zdezaktywowane. Absolutna zmiana Rzeczywistość w toku. Trzymajcie się Bogowie Władcy świata iluzji 🙂

  3. Ryszard69 pisze:

    Drogi Leszku, Kasiu i Mariuszu, JESTEŚCIE NIESAMOWICI! Właśnie słucham ostatniej sesji i po raz kolejny jestem pod wrażeniem! Obecnie jestem w trakcie przebudzenia, które trwa juz od kilkunastu lat. Najpierw fascynacja Anthonym de Mello którego nauki pomogły mi wyrwać się z różnych nałogów i wkroczyć na drogę duchowości. Następnie fascynacja religią chrześcijanską i powrót do Kościoła, a potem znowu zacząłem się gubić. A teraz towarzyszę Wam już od roku i doświadczam powolnego przebudzenia. Czasem jest bardzo trudno bo programy religijne w moim umyśle i sercu są takie silne… Po prostu pragnę otrząsnąć się z marazmu i poważnie wejśc na ścieżkę prawdy i doświadczyc prawdziwej wolności pełnego przebudzenia. Pragnę mówić o przebudzeniu innym ludziom i doprowadzac ich do Prawdy.To wszystko co robicie dla innych ludzi jest wspaniałe. DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA. Serdecznie pozdrawiam i …cała naprzód! :))

  4. Ewa pisze:

    Ale z Was aparaty 😀
    Dziś słuchając audycji prawie nie mogłam usiedzieć z emocji, że dzieje się coś super-ważnego.
    Przy następnej wyjdę pewnie z siebie i już nie wrócę 😀

  5. adelina pisze:

    Witam, ja również poczułam ciszę, ale mam wątpliwości, muszę to napisać.Zło zwalczacie złem, podstęp podstępem. Czy to tak ma być?Lubię te sesje gdzie Leszek pozwala dokonać wyboru, jakoś inaczej się wtedy czuję.

    1. Leszek pisze:

      Kochana Adelu niekiedy trzeba dać oprawcy poczuć co robi bliźniemu bo inaczej nie rozumie tego bólu i nie przestanie czynić zło. Stary testament chyba był pierwszy „oko za oko” potem ktoś to zmienił by odpłacać miłością a może wiedział że miłość to bierność i od tamtej pory dalej nas gnębią a my nie reagujemy. Miłość bezwarunkowa to nie ślepe posłuszeństwo. Wiec jeśli ktoś daje ci cierpienie to oddaj jemu go a uświadomisz jego tym co daje w myśl zasady „co dajesz to dostajesz” w ten sposób i przestanie cię krzywdzić itd. Nie ma czegoś takiego jak zło czy dobro to wszystko czemuś służy więc próbuje zrozumieć czemu lub komu to służy.

      1. adelina pisze:

        Tak, jak to napisałam to potem przyszła mi taka właśnie myśl jak piszesz. Ja mam ten temat w sobie do przerobienia. Uwielbiam twoje sesje Leszek, ale zawsze przy takich drastycznych działaniach ogarnia mnie wątpliwość, chociaż to już nie jest tak jak było dawniej. I tak kiedyś zgłoszę się do Ciebie. Dziękuję i ciepło pozdrawiam. Adela

      2. Astre pisze:

        Leszek pisze : ” Kochana Adelu niekiedy trzeba dać oprawcy poczuć co robi bliźniemu bo inaczej nie rozumie tego bólu i nie przestanie czynić zło”

        ”Kosmiczny Bracie”

        Problem w tym, że żadnych oprawców nie ma ! Nie ma ich w obiektywnej rzeczywistoći. Jest to to wyłącznie program, który nakazuje Ci tak myśleć, że oni są, że oni istnieją…! Krótko mówiąć stare i mądre powiedzenie – ten świat mieści się w Twojej głowie, więc tak go widzisz i rozpoznajesz.

        Wobec powyższego walczysz nie z nimi. Lecz walczysz z samym sobą……

        Kłania się tutaj tzw. zachowanie asertywne. Oznacza ono korzystanie z osobistych praw bez naruszania praw innych.
        Masz więc prawo działać, lecz w granicach nienaruszających praw i terytorium innych istot.
        Były czasy, że nagminnie wybijałeś Drakonów, Jaszczurów bo kupiłeś sobie bezwolnie program, że są to złe istoty, które krzywdzą nas.
        Lecz myślenie, że ktoś nas krzywdzi dotyczy tych, którzy mają nieadekwatny do rzeczywistości obraz własnej osoby. Tymczasem adekwatny obraz samego siebie charakteryzuje postawę akceptacji , szacunku do siebie i taką samą do innych.

        Nie można działać w interesie swoim bez uwzględnienia interesów innych bez względu kim oni są, a są oni tak samo ważni jak My !

        Zajęło mi trochę czasu zrozumienie tego, dlaczego tak wielu ludzi wcześniej współpracujących z Tobą – odeszło.
        Ano, odeszło ponieważ działałeś nieasertywnie i dalej działasz nieasertywnie.

        Kolejny temat :
        Jeżeli ktoś próbuje uzdrowić Świat metodą ”oko za oko”, ząb za ząb” po to, aby innym pokazać na czym to cierpienie polega, to głęboko się myli. I jakby nie patrzeć jest to działanie agresywne, ponieważ cierpienie ujawnia tylko obszary nas samych, w których nie radzimy sobie z sytuacją np. bezwolnie i bezrefleksyjnie ulegamy wpływom (manipulacjom) społecznym, politycznym, religijnym, czy nawet rodzinnym, a potem zbieramy z tego takie plony
        które powodują w nas cierpienie. A, cierpienie mówi tu o jakimś konflikcie, o jakiejś dysharmoni w nas samych.

        Przychdzą mi na myśl mimowali treści/wizje, że ta cała Twoja działalność się zawali jeżeli nie będziesz działał w/g tego, że jeżeli życie jest grą, zabawą, to panują w niej pewne reguły.
        Mądre treści, z którymi wcześniej się przecież zaznajomiłeś, np. że : bądź tylko oberwatorem, lub jak mawiał (Osho) i o tym czytałeś – bądź jak kwiat, który rozsyła swój aromat, jak chmura, która opada deszczem zdaje się, że zakopałeś już w swoim przydomowym ogródku…?…!

        Przybrałeś rolę Don Kichota, który walczy z wiatrakami, a który w istocie walczył z Iluzją własnych przekonań o świecie i przekonań o sobie samym.

        Wielu ludzi od Ciebie odeszło i nigdy już nie powróci. Zostali tylko Ci, którzy zauważyli, że ta ”Wieża Babel” została tylko do połowy zbudowana, a jego budowniczowie zamiast się jednoczyć nagle odeszli z tytułu pomieszania idei, treści i wartości ponadczasowych, transcendentalnych zastąpionych
        własnymi interesami, których genezą jest misja ratowania Świata- Wszechświata.
        Lecz, Świat/Wszechświat nie potrzebuje misjonarzy, nie potrzebuje zbawicieli – ponieważ jest doskonały taki jaki jest !
        Potrzebuje tylko, abyśmy skorzystali mądrze z tego co nam oferuje i wrócicli do ”Domu”. ”Domu”, którzy jedni nazywają ”oświeceniem”, a inni powrotem do swojej prawdziwej świadomości.

        Wielką rolę odgrywa tutaj Mariusz.

        Jego słowa mówią same za siebie – jeżeli cokolwiek nazwiesz prawdą i o tą prawdę jeszcze chcesz walczyć, to tworzysz kolejną Iluzję.

        Myślę ”kosmiczny bracie”, że wyciągniesz właściwe wnioski.
        Ale, masz również prawo i wolę odrzucenia tego co zostało wyżej napisane/przekazane.

        1. Mariusz pisze:

          Tak się zastanawiałem, czy ktoś zauważy co tak naprawdę wydarzyło się w tej sesji. A to co opisałeś dokładnie w tej sesji zaszło. Leszek zwrócił nam w niej uwagę że są to tylko nasze programy, które w obrazowy sposób zostały unicestwione. Jako Źródło istnienia nie twórzmy nic co może doprowadzić do podobnych sytuacji. Jaki sens jest wchodzić w bagno aby w nim pozostać? Czy wiedza Źródła nie pozwala na zmianę tego scenariusza? Cierpienie bywa dobrym nauczycielem dla istoty świadomej jego znaczenia a dla „głupca” tworzy zapętlenia. To zabawne że jako Czysta Doskonałość dążymy do jej osiągnięcia, tworząc zasady i reguły jak mamy to zrobić. A gdy już to osiągamy to dalej to powtarzamy? Co możemy jeszcze zrobić aby tego nie robić? 🙂 To że ludzie przychodzą i odchodzą jest kwestią ich postrzegania a nie oceną istoty od której odeszły. Odeszły ich programy, a to co nie może odejść jest zawsze z nim i Nim zarazem. A Leszek to rozumie, gdy tylko odrzuca filtry rzeczywistości – jak każdy z nas z obecnej płaszczyzny postrzegania niej samej.

        2. soto pisze:

          Astre!!!!!!. właściwie to nic nie zrozumiałaś. To co opisujesz to delikatna agresja która nie istnieje. Syn nie pyta się ojca czy może odejść. Dojrzały syn odchodzi. Każdy ma swój czas zrozumienia, czy pojmowania. Twój czas „mam nadzieję” idzie w twoją stronę. Ale martwię sie o Ciebie bo ja odpisuję tobie a nie Leszek. Bo to jak w życiu jedni odchodzą drudzy przychodzą. ROZUMIESZ. No przestań nie wierzę. Napisz jej coś Kosmiczny Bracie.

  6. Elisabeth pisze:

    Kochani ….!!!! Dziekuje z calego Serca ….. za ta ……Sesje …… Przez pierwsze ….20 Minut …… moje polaczenie z Internetem …….. zostalo 5 razy przerwane ……..zastanawiajace …………. Potem ……….. juz nie ……….. Panie Leszku …… , Pani Kasiu i Panie Mariuszu ……. jestescie genialni ……..

  7. agnes pisze:

    Dziękuję bardzo za kolejną sesję,sama poczułam większy spokój i ulgę…uczę się dzięki większemu zrozumieniu stwarzać swoją własną ciszę bo dotąd umysł wiódł prym.Dobrze że Leszek,Kasia,Mariusz dzielą się swoją pracą bo to bezcenne na TEN moment.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *